Radio Wolna Europa podało, że władze Kazachstanu przejęły wydania co najmniej 5 niezależnych, opozycyjnych gazet, które zawierały artykuły opisujące korupcję, w kóra był zamieszany zięć prezydenta Nursultana Nazarbajewa – Mitur Kulibajew, działający prężnie w sektorze energetycznym. Ten, urażony pomówieniami, skierował do sądu pozew.