03.03.2009 Filipiny. Reuters i Bulatlan.com podały, że budowa elektrowni atomowej na Filipinach pochłonęła, jak dotąd, ponad dwa miliardy dolarów. Co więcej, nigdy nie była użyta, a dla Filipińczyków pozostaje pomnikiem korupcji symbolizującym rządy Ferdynanda Marcosa.