Nawigacja

Retrospekcje

Egzekucja Li Chenglonga

23 kwietnia 2000 roku dokonano egzekucji na Li Chenglong (l.48) skazanego za korupcję, której dopuścił się pełniąc funkcję sekretarza w Yulin w latach 1991-1996.

Do lat 90. ubiegłego wieku niewielu partyjnych liderów było skazanych za przestępstwo łapownictwa. Po części wiązało się to ze skutecznym szukaniem przez nich pomocy u swoich protektorów w partyjnej hierarchii. Trend przełamał w 1994 roku Li Yiaoshi, były wiceminister Krajowej Komisji Nauki i Technologii, który został skazany za korupcję na 20 lat więzienia. W 1998 roku, lidera Partii z Pekinu, Chen Xitonga, skazano na 16 lat. Wyrok więzienia dla Chena zastosowano w zastępstwie kary śmierci, która groziła za przestępstwo, gdzie w grę wchodziła kwota powyżej 555 tysięcy juanów i zaniedbanie obowiązków służbowych. Hen był wówczas najwyższym rangą urzędnikiem skazanym za korupcję.

W marcu 2000 roku premier Zhu Rongji podczas Krajowego Kongresu Ludowego ogłosił krucjatę przeciw korupcji wśród urzędników. 5 marca 2000 wypowiedział te słowa:

„Wszystkie główne przypadki, bez względu na to, jakiego departamentu dotyczą, muszą zostać szczegółowo zbadane, a skorumpowani urzędnicy pociągnięci do odpowiedzialności”.

Pierwszą osobą „pociągniętą do odpowiedzialności” był zastępca gubernatora prowincji Jiangxi, na którym dokonano egzekucji zaledwie 3 dni po wystąpieniu premiera – 8 marca 2000 roku. Zarzucono mu popełnienie czynów korupcyjnych na kwotę 5,44 milionów juanów między majem 1995 a sierpniem 1999 roku.

Ten sam los spotkał Li Chenlonga, zastępcę burmistrza miasta Guigang, który przyjął łapówki w wysokości 478 tysięcy 500 dolarów. W niedzielę, 23 kwietnia 2000 roku wykonano na nim wyrok śmierci.

Li Chenglong został skazany za przyjęcie tych pieniędzy w czasie, kiedy pełnił funkcję sekretarza Partii Komunistycznej w mieście Yulin w latach 1991-1996. W zamian za łapówki Li aranżował spotkania z przedstawicielami władzy, a także wyrażał zgodę na realizację projektów budowlanych.

Redaktorzy „Dziennika Komunistycznej Partii Ludowej” powiedzieli: „Tak drakońskie kary służą jako ostrzeżenie dla czołowych przedstawicieli Partii, ostrzeżenie dla tych, którzy zawiedli i nie poprawili swojego złego zachowania, a także zachęta dla ogółu społeczności”.

Kilka miesięcy później na karę śmierci skazano Chenga Kejie, wiceprzewodniczącego Krajowego Kongresu Ludowego, najwyższego rangą przedstawiciela Partii skazanego na karę śmierci od 1949 roku, czyli od objęcia władzy przez Partię komunistyczną. Chengowi zarzucono przyjęcie łapówek na kwotę 5 milionów dolarów. Karą dodatkową było pozbawienie majątku i praw publicznych.

Rządowa agencja informacyjna w Chinach, Xinhua, komentując wyrok napisała: ”Przestępstwa, których się dopuścił jako wyższy urzędnik, nadszarpnęło czysty i uczciwy wizerunek pracowników rządowych oraz zdyskredytowało nieskazitelną reputację przedstawicieli rządu”.

Według autorów artykułu, który ukazał się w sierpniu 2000 roku w internetowym wydaniu „Independent”, wyrok śmierci jedynie potwierdził słaby wizerunek partii w oczach przeciętnych Chińczyków, którzy uważają władzę za zbyt szczodrze korzystającą z przywilejów.

W ciągu ostatniej dekady Pekin uznał, że ta plaga jest głównym powodem, dla którego ludzie czują złość do Partii.

Jak na ironię, korupcja była głównym powodem upadku Chiang Kai-sheka i przejęcia władzy przez Przewodniczącego Mao w 1949 roku.

Przestępstwa i wyroki w sprawie Li Chenglonga, Chenga Kejie, Li Yiaoshi, Chen Xitong i wielu innych pokazują jedynie, że staje się ona poważnym problemem. Chińscy dziennikarze śledczy zaczęli domagać się działań, eksponując olbrzymie przekręty. Według dziennikarza Dai Hanga władza powinna zrobić wszystko, by wykorzenić korupcję, inaczej wymknie się ona spod kontroli i doprowadzi do sytuacji, w której ludzie zupełnie stracą do Partii zaufanie.


Źródła: findarticles.com;www.independent.co.uk; unpan1.un.org

do góry