Nawigacja

Retrospekcje

Amerykański czyściec

Rok 1907 roku był rekordowym dla centrum przyjęć imigrantów na Ellis Island. Każdego dnia przybywało około 5 tysięcy ludzi. 17 kwietnia 1907 roku centrum imigracyjne na Ellis Island przyjęło 11 tysięcy 147 osób, więcej niż jakiegokolwiek innego dnia w historii tej placówki.

Miliony ludzi emigrujących do Stanów Zjednoczonych przechodziło przez port - centrum przyjmowania emigrantów, zwany również amerykańskim czyśćcem.

Długie kolejki ustawiały się w oczekiwaniu na inspekcję. Imigranci nie zdawali sobie sprawy, że selekcja już się zaczęła. Lekarze z Publicznej Służby Zdrowia (Public Health Service) szukali wśród oczekujących symptomów choroby: kaszlu, charczenia, czy zasłabnięć. Dzieci pytano o podanie nazwiska, by sprawdzić, czy nie są głuche lub upośledzone, a te wyglądające na ponad dwa lata musiały udowodnić, że potrafią chodzić. Lekarze mieli tylko kilka sekund na przyjrzenie się każdemu nowo przybyłemu i sprawdzenie go pod kątem 60 przypadłości w tym: anemii, cholery, grzybicy, żylaków, czy chorób psychicznych.

Osoby, które podejrzewano o opóźnienia umysłowe oznaczano „X”, kobiet w ciąży „P”, „H” dla osób z chorobami serca. Wszyscy byli proszeni o rozwiązanie prostych zadań matematycznych - liczenie od 20 wstecz, czy ułożenie puzzli. Sprawdzano ich usposobienie i zdolność do uczenia się.

Inspektorzy pracowali od 9 rano do 19, siedem dni w tygodniu. Każdy z nich przepytywał około 400-500 imigrantów dziennie. Porozumiewano się w ojczystych językach imigrantów. Niektórzy z inspektorów władali kilkoma; poliglotą był np. przyszły burmistrz Nowego Jorku – La Guardia. Jednak częste były też problemy, zwłaszcza w porozumiewaniu się w językach słowiańskich.

Z zewnątrz wyspa Ellis prezentowała się imponująco, jednak już po przybyciu emigranci byli narażeni na kradzieże, korupcję, nierzadko - okrucieństwo. Inspektorzy żądali łapówek od tych imigrantów, którzy sprawiali wrażenie, że mogą mieć jakieś pieniądze. Jeśli takie żądanie budziło zastrzeżenia lub imigrant ociągał się z płaceniem, trafiał do aresztu. Nie było wyjątkiem, by inspektorzy przyjmowali młode kobiety, pod warunkiem spotkania się z nimi wieczorem w hotelu. Innym nadużyciem było zmuszanie imigrantów do kupna zestawów obiadowych za cenę kilkakrotnie przekraczającą ich wartość detaliczną. Pracownicy w kantorach również kłamali, co do rzeczywistego kursu walut, przywłaszczając różnicę. Niektóre źródła donoszą o inspektorach, którzy sprzedawali fałszywe certyfikaty obywatelstwa, dzieląc się zyskami z oficerami na statkach pasażerskich przybijających do portu.

Sytuacja wyglądała tragicznie, a pazerność urzędników imigracyjnych zwróciła uwagę prezydenta Roosevelta. W 1901 roku, w ciągu miesiąca rozprawił się on z kilkoma wysokich rangą urzędnikami. Powołał również nowego szefa Biura Imigracyjnego w Waszyngtonie D.C.

Gazety wydawane w językach obcych i stowarzyszenia pomocy imigrantom oskarżyli Ministerstwo Handlu i Pracy (Departament of Commerce and Labor) o godzenie się na wykorzystywanie imigrantów. „The New York Staats Zeitung” tak bardzo narzekał, że Roosevelt, w sierpniu 1903 roku, powołał komisję śledczą.

W kwietniu następnego roku William Williams, prawnik z Wall Street, został nowym komisarzem na Ellis Island. Zarządził on nowe kontrakty na żywność, prowadzenie kantorów, itd., opierając się jedynie na kompetencjach podmiotów świadczących te usługi. Chciał on, by imigranci mieli najlepszą obsługę, jaka w tamtych czasach była dostępna. Pracownicy na wyspie otrzymywali nagany za picie na służbie, czy świadczenie odpłatnych przysług. Upominano ich, by traktowali imigrantów życzliwie i z szacunkiem. W ciągu kilku miesięcy sytuacja na Ellis Island zmieniła się nie do poznania.

Do roku 1905  Williams uznał, że warunki na wyspie spełniają określone standardy i powrócił do prywatnej praktyki prawniczej. Powrócił na drugą kadencję, tym razem, by rozprawić się z korupcją. W grudniu 1910 roku Hellenic Transatlantic Steamship Company zostało oskarżone o szmuglowanie chorych ludzi, przekupując urzędników na wyspie imigracyjnych. W rezultacie 15 inspektorów imigracyjnych trafiło do więzienia.


Źródła: questia.com; bringinghistoryhome.org; bls.gov

do góry