Sprzedaż Alaski
W nocy z 29 na 30 marca 1867 roku w Waszyngtonie rosyjski ambasador w Stanach Zjednoczonych baron Edouard Stoeckl i sekretarz stanu William Seward podpisali umowę sprzedaży Alaski.
Transakcja ta kosztowała USA 7,2 miliona dolarów. Dla Waszyngtonu był to jednak interes stulecia po tym, gdy wkrótce na nowo nabytym terytorium odkryto bogate złoża złota i ropy naftowej. Obecnie zaś analitycy z branży wyceny nieruchomości szacują wartość Alaski wraz z jej bogactwami naturalnymi na 100 miliardów dolarów.
W tamtych latach jednak perspektywa zakupu tego ogromnego i bardzo słabo zasiedlonego terenu budziła sporo kontrowersji i sprzeciwu zarówno opinii społecznej, jak i kongresmenów, którzy w głosowaniu mieli zatwierdzić umowę kupna, zaś do samej transakcji przylgnęły określenia „lodówka Sewarda”, czy „szaleństwo Sewarda”. Aby zagwarantować pomyślny wynik głosowania w Izbie Reprezentantów, a tym samym finalizację transakcji uruchomiono w prasie machinę propagandową. Sięgnięto także po przekupstwo. Za część pieniędzy, które miały być wypłacone Rosji przekazano części kongresmanów łapówki na łączną sumę 133 tysięcy dolarów. Przekupywanie przeciwników politycznych trwało długo, ale ostatecznie zakończyło się pomyślnie i cesja stała się faktem.
Źródło: manageria.pl, mowiawieki.pl, britannica.com