Akt oskarżenia przeciwko prezydentowi Mysłowic
Katowicka prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Mysłowicach akt oskarżenia dotyczący prezydenta Mysłowic. Śledztwo w tej sprawie od początku prowadzili agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
49-letniemu prezydentowi Mysłowic Prokuratura Rejonowa Katowice Wschód przedstawiła 9 zarzutów, w tym przekroczenia uprawnień oraz poświadczenia nieprawdy w jednym z oświadczeń majątkowych. Zarzuty te dotyczą lat 2005 - 2009. Jako środek zapobiegawczy zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 25 tys. zł oraz zabezpieczenie majątkowe poprzez obciążenie hipoteką kaucyjną własności nieruchomości.
Istnieje uzasadnione podejrzenie, że mężczyzna wielokrotnie działał na szkodę interesu publicznego i przekraczał uprawnienia przy wynajmie nieruchomości wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Mysłowic. Jako prezydent miasta posiadał kompetencje w zakresie prowadzenia gospodarki komunalnymi mieszkaniami. Z ustaleń CBA wynika, że korzystając z tego przyznawał lokale szeregu osobom, które nie spełniały wymagań określonych prawem. Nowi najemcy często wykupowali te mieszkania z bonifikatą sięgającą nawet 95 % wartości nieruchomości.
Ponadto jak ustalili agenci CBA, prezydent będąc zobligowanym do corocznego składania oświadczeń majątkowych, w oświadczeniu z 2005 roku, nie wykazał 100 tysięcy złotych, które uzyskał od jednej z katowickich spółek.
W przypadku uznania jego winy przez Sąd, mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA