Indeks Percepcji Korupcji 2009
180 krajów wzięło udział w Indeksie Percepcji Korupcji 2009 (Corruption Perceptions Index - CPI)*, którego wyniki zostały opublikowane 17 listopada przez Transparency International.
Największa ilość punktów 10, oznacza najmniejszą korupcję, podczas, gdy wynik poniżej 5 punktów przypisuje się krajom wysoko skorumpowanym. W tegorocznym rankingu ponownie najwyższe miejsce zajęły: Nowa Zelandia (9,4) Dania (9,3), Singapur i Szwecja (9,2), które to kraje, szczycące się stabilnością polityczną i sprawnie działającymi instytucjami publicznymi oraz uregulowaniami w zakresie zapobiegania konfliktom interesów, od lat zajmują wysokie pozycje w rankingach TI.
Państwa niestabilne politycznie i będące polem działań militarnych plasują się na dole tabeli. Somalia uzyskała 1,1 punktu, Afganistan - 1,3, Związek Myanmar – 1,4, a Sudan i Irak -1,5 punktu, co potwierdza regułę, iż do najbardziej skorumpowanych krajów zalicza się te obszary, gdzie konflikty rujnują instytucje publiczne.
Jak podaje Transparency International, Polska, która w tym roku uzyskała wynik lepszy o 0,4 punktu w stosunku do 2008 roku zawdzięcza uzyskane 5 punktów politycznemu poparciu i reformom instytucjonalnym, a także zwiększeniu liczby dochodzeń prowadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Polska zajęła 49 miejsce w ogólnej liczbie badanych krajów i 22 wśród 30 krajów naszego regionu. Przed nami uplasowały się między innymi Węgry, Słowenia i Estonia. Wyprzedziliśmy nieznacznie Czechy, Łotwę, Litwę i Słowację.
Nasi sąsiedzi - Czesi, którym zarzucono brak niezawisłości sądów przy rozpatrywaniu głośnych medialnie spraw, uzyskali 4,9 punktu, co oznacza spadek o 0,1 punktu. Przyczynę spadku upatruje się tu również w zmianach na stanowiskach w specjalnych wydziałach policji, co skutkowało zmniejszeniem skuteczności antykorupcyjnych zmagań.
Również Łotwa zanotowała gorszy o 0,5 punktu w odniesieniu do 2008 roku wynik, co ma związek z próbą zachwiania w 2008 przez poprzedni rząd pozycji łotewskiej agencji antykorupcyjnej - KNAB. Jednak, jak wskazuje TI, największy wpływ na tegoroczny rezultat Łotwy miał skandal związany z dofinansowaniem lokalnego banku, w wyniku czego, znaczne zyski osiągnęli właściciele tej instytucji, potężni inwestorzy i niektórzy ustawodawcy. Skandal doprowadził w końcu do załamania łotewskiej ekonomii i ograniczenia możliwości zwalczania korupcji.
W Słowacji zanotowano sytuację niemal identyczną, jak na Łotwie. Spadek z 5 do 4,5 punktu kraj zawdzięcza skandalom w związku z zamówieniami publicznymi, niewystarczającym nadzorem nad niektórymi instytucjami, ale również ograniczeniami nałożonymi na media i organizacje pozarządowe.
Nowy członek Unii Europejskiej – Bułgaria (3,8) nie zdała egzaminu, a nieprawidłowości w rozdysponowaniu funduszy unijnych spowodowały zablokowanie pomocy EU dla tego kraju.
Niektórzy komentatorzy, oceniając rezultat obecnego CPI twierdzą, że podczas, gdy kraje Zachodniej Europy od lat odznaczają się stosunkowo niskim poziomem korupcji, tegoroczny ranking sugeruje istnienie w dalszym ciągu wyraźnie zarysowanej granicy między Wschodem a Zachodem Europy.
*Ranking Percepcji Korupcji powstał na podstawie ocen 10 instytucji i organizacji na świecie: Asian Development Bank (ocena poszczególnych krajów), African Development Bank (ocena polityki kraju oraz jego instytucji), Political and Economic Risk Consultancy (ranking Asian Intelligence ), Światowe Forum Ekonomiczne (Raport o Światowym Współzawodnictwie), Bertelsmann Foundation (Indeks Transformacji), Economist Intelligence Unit (ocena zagrożeń ryzykiem oraz prognoza dla krajów), Freedom House (ranking Narody w Transformacji), IHS Globar Insight (Globalna Ocena Ryzyka), Bank Światowy (ocena polityki kraju oraz jego instytucji), Institute for Management Development (Raport o Światowym Współzawodnictwie)
Źródło: transparency.org; transparency.pl