Przedwyborcze obietnice w Egipcie
Kandydat na prezydenta Egiptu, 74-letni Amr Moussa, w swoim wtorkowym przemówieniu składał zapewnienia o zamiarze walki z korupcją, utrzymania traktatu pokojowego z Izraelem i przekształcenia kraju w postępową demokrację.
Moussa pełni funkcję sekretarza generalnego Ligii Państw Arabskich. Jest dyplomatą, a wcześniej, przez dekadę pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych Egiptu. W obecności kilkuset zebranych obywateli, obiecał ponadto „słuchać narodu egipskiego”. Zapytany o traktat pokojowy z Izraelem z 1979 roku, zapewniał o woli jego utrzymania. Jednak powiedział również, że ponownie rozpatrzy warunki budzącej kontrowersje umowy na dostawy ropy naftowej, na mocy której Egipt co roku sprzedaje Izraelowi 1,7 miliarda metrów sześciennych ropy.
Pomimo, że Moussa składał dość nieprecyzyjne zapewnienia, to jego przemówienie przyjmowane było z aplauzem. Nie był również dokładny w odpowiedziach na pytania o wpływ Ligii Państw Arabskich na sprawy Bliskiego Wschodu, a także relacje z obalonym prezydentem kraju Mubarakiem i opinię na temat jego rządów.
Moussa cieszy się w Egipcie dużą popularnością, co zawdzięcza w szczególności swojemu krytycyzmowi wobec Izraela, postrzeganego przez wielu obywateli Egiptu jako wroga, pomimo podpisania w 1979 roku traktatu pokojowego.
Kiedy podczas odbywających się na Placu Tahrir demonstracji pojawił się na nim Moussa, zebrany tłum witał go entuzjastycznie, wołając „chcemy cię na prezydenta!”.
Moussa przyznał, że chciałby, by prezydenckie wybory odbyły się przed wyborami do parlamentu. Zapewnił także, że zamierza kandydować tylko na jedną kadencję. „Moim zdaniem wybory prezydenckie powinny odbyć się przed parlamentarnymi, bo do przeprowadzenia tych drugich potrzeba silnych partii”, cytuje „The Jerusalem Post”.
Źródła:
http://www.canadianbusiness.com/markets/market_news/article.jsp?content=D9LRB4M00&page=1
http://www.jpost.com/MiddleEast/Article.aspx?id=211356
http://www.tvn24.pl/12691,1695274,0,1,kandydat-obiecal-sluchac-narodu,wiadomosc.html