Zwolnienia w meksykańskiej policji
Mexico City. Meksykańska policja zwolniła ze służby blisko 10 procent dotychczasowych funkcjonariuszy. Powodem zwolnień było niespełnienie wymagań kontroli dokonywanych w celu wykrycia przypadków korupcji, powszechnej na każdym szczeblu policji i stanowiącej główną przeszkodę w walce z gangami narkotykowymi.
Funkcjonariusze policji meksykańskiej zobowiązani są do poddawania się okresowym badaniom na wykrywaczu kłamstw, badaniom psychologicznym oraz testom na obecność narkotyków. Dodatkowo, sprawdzeniom poddawane są również ich finanse oraz życie prywatne.
Komisarz Federalnej Policji Facundo Rosas poinformował, że w tym roku ze służby zwolnionych zostało 3 200 funkcjonariuszy. Jak powiedział, nie sprostali oni obowiązującym standardom. „Nie spełnili wymagań określonych w ustawie o policji”, powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Rosas. Wobec 1 020 kolejnych funkcjonariuszy podjęte zostały innego rodzaju środki dyscyplinarne. Natomiast w stosunku do 465 innych toczy się postępowanie sądowe. Wśród tych ostatnich znajduje się między innymi czterech funkcjonariuszy średniego szczebla z miasta Ciudad Juarez, którzy oskarżeni zostali przez swoich podwładnych o korupcję.
Komisarz Rosas poinformował, że zwolnieni ze służby funkcjonariusze będą mieli zakaz ubiegania się o jakiekolwiek inne stanowiska w policji. Rzecznik prasowy, Juan Carlos Buenrostro, zaznaczył jednak, że policjanci nie zostali zwolnieni z powodu korupcji, a jedynie nie przeszli pomyślnie przez testy.
Źródła: msnbc.msn.com (30.08.2010), reuters.com (30.08.2010), guardian.co.uk (31.08.2010)