Nawigacja

Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

BP i przychylność agencji rządowych

Gazeta Partii Socjalistycznej w Wielkiej Brytanii, określająca się jako rewolucyjna gazeta antykapitalistyczna - „Socialist Worker” - na swojej stronie internetowej zamieściła artykuł „BP: Wybuch, łapówki, kłamstwo”* nawiązujący do katastrofy ekologicznej w Zatoce Meksykańskiej z udziałem BP, jednej z największych firm naftowych na świecie, z wydobyciem sięgającym 2,3 milionów baryłek ropy dziennie i działającej w 30 krajach.

 

Gazeta przypomina, że dwa tygodnie temu BP twierdziło, że po zatonięciu platformy wiertniczej do wód Zatoki wycieka około 5 tysięcy galonów ropy dziennie. Ostatnio koncern przyznał jednak, że zastosowana metoda zbierania wyciekającej ropy pochłania 10 tysięcy galonów, co oznaczono jako połowę wydobywającego się w sposób niekontrolowany surowca. Na tę nieścisłość w szacunkach wskazują gazety na całym świecie.

„Socialist Worker” idzie dalej, przypominając o przyznaniu BP wyjątku w stosunku do obowiązku nakładanego przez prawo federalne na firmy wydobywcze, a dotyczącego sporządzenia oceny ryzyka ekologicznego.

Według gazety, w czerwcu 2009 roku, kiedy inżynierowie zdali sobie sprawę, że wyposażenie nie spełnia wewnętrznych wymogów bezpieczeństwa, zwrócili się do kierownictwa firmy o podjęcie decyzji – to zezwoliło na kontynuację prac.

Dla bezpieczeństwa platform wiertniczych kluczowa jest głowica przeciwwybuchowa (ang. blowout preventer), znajdująca się tuż przy dnie oceanu. W przypadku BP, jak podaje „Socialist Worker”, federalne władze wydały zgodę na testowanie głowicy pod niższym ciśnieniem niż wymaga tego prawo federalne. Kolejne zwolnienie dotyczyło postponowania obligatoryjnego testowania głowicy na kilka tygodni przed jej wybuchem.

Minerals Management Service (MMS), agencja wydająca pozwolenia na odwierty, przyznała licencję bez uprzedniej zgody National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA), która dodatkowo ostrzegała przed zagrożeniem ekologicznym. „Socialist Worker” podaje możliwy powód przychylności w stosunku do BP – MMS otrzymuje płatności od firm, dalej powołując się na kulturę otrzymywania prezentów od przedsiębiorstw wydobywających gaz i ropę.

Konkluzją artykułu zamieszczonego na socialistworker.co.uk jest stwierdzenie, że w przypadku nakładania się kompetencji różnych agencji przy jednoczesnej walce o swoje interesy podwykonawców w przedsięwzięciu, trudno wskazać na podmiot całkowicie odpowiedzialny za zaniedbania.

Podobnie rzecz wygląda w przypadku firmy BP, gdzie jedna firma zapewniała sprzęt do odwiertów, inna pracowników do obsługi zdalnie sterowanych urządzeń podwodnych, inna była odpowiedzialna za kolumnę filtrową studni (ang. well casing).

*org. and. BP: blowouts, bribery and bullshit

 



Źródła: petrolnet.pl; wprost.pl (14.05.2010); pb.pl (27.05.2010); socialistworker.co.uk; (12.06.2010, wyd 2205)

 


 

 

 

do góry