O korupcji w Pakistanie
Pakistański dziennik „The Nation” poinformował o wynikach badania opinii społecznej na temat korupcji, przeprowadzonego w kraju przez Transparency International. W ocenie dziennika to ponura lektura, zaś rezultaty nie napawają optymizmem i z pewnością nie wystawiają pozytywnej opinii rządzącym.
Najważniejszą informacją wypływającą z analizy przeprowadzonego badania jest znaczny w skali roku wzrost korupcji, jako że zwiększyć się ona miała z poziomu 195 miliardów rupii pakistańskich (ok. 7,7 miliarda złotych) do 223 miliardów rupii (ok. 8,8 miliarda złotych). Ponadto 70 procent Pakistańczyków wyraziło przekonanie, iż obecny rząd jest bardziej skorumpowany od poprzedniego (co nie umniejsza poziomu łapownictwa w poprzednim).
Tradycyjnie już, obywatele za najbardziej skorumpowane uznali policję oraz Ministerstwo Zasobów Wodnych i Energetyki. Poziom korupcji, zdaniem respondentów, wzrósł także w administracji terenowej, wymiarze sprawiedliwości oraz systemie szkolnictwa. Utrzymuje się również przeświadczenie o roli, jaką w administracji rządowej odgrywa sprzedajność.
Sektor zamówień publicznych z powodu łapówkarstwa traci co roku przynajmniej 40 procent kwoty środków przeznaczonych na rozwój obszarów zacofanych. Czynnik ten wspólnie z brakiem sprawnej administracji w terenie jeszcze potęguje rezultaty biedy i niedostatków infrastrukturalnych oraz obniża poziom społecznego zaufania do rządu.
W badaniu odnotowano jednakże i zmiany sytuacji na lepsze. Miejscowy urząd odpowiedzialny za pobór ceł oraz podatków uznany został przez respondentów za najmniej dotknięty piętnem korupcji. Natomiast na szczeblu lokalnym najlepiej wypadły władze prowincji Pendżab, której obecny rząd został jako jedyny w kraju uznany za mniej sprzedajny od poprzedniego.
Źródło: nation.com.pk (3.06.2010)