Szykanami zmuszony do odejścia
Wietnamski licealniany nauczyciel, który zyskał rozgłos dzięki swojej walce z korupcją w krajowym systemie edukacji, został, jak sam stwierdził, szykanami zmuszony do odejścia. Przypadek Do Viet Khoa opisał dziennik „The Gulf Times”.
Z zawodu jest on nauczycielem geografii i matematyki w wiosce w pobliżu Hanoi. Znany jest jednak z tego, że ujawnił proceder łapówkarski w gronie nauczycielskim przy okazji egzaminów maturalnych w 2006 roku. Od tego czasu, jak sam przyznał, został poddany ostracyzmowi ze strony innych nauczycieli oraz permanentnie pomijany był przy awansach, co pozbawiło go wiary w system edukacji i zmusiło do odejścia z pracy.
W 2006 roku Khoa za pomocą ukrytej kamery nagrał, jak nauczyciele podczas państwowego egzaminu na koniec szkoły średniej m. in. świadomie pozwalają uczniom ściągać. Nagranie to następnie dostarczył do telewizji, gdzie zostało ono wyemitowane.
Ujawniony przypadek nie był odosobniony, gdyż uważa się, że łapownictwo jest głęboko w wietnamskim systemie edukacji zakorzenione. Zarobki w tym sektorze są tak niskie, że nie zezwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb. W związku z tym duża cześć nauczycieli łata domowy budżety poprzez udzielanie korepetycji, jednak część z nich radzi sobie poprzez przyjmowanie łapówek.
Nauczyciel w uznaniu swojej postawy otrzymał nagrodę od ministra edukacji, wśród nauczycieli jednak zrozumienia nie znalazł.
Źródło: gulf-times.com (29.05.2010)