Policja przesłuchuje Olmerta
Jerozolima. Izraelska policja przesłuchiwała w niedzielę, po raz drugi w minionym tygodniu, byłego premiera kraju, Ehuda Olmerta. Rzecznik prasowy policji, Micky Rosenfeld, w wypowiedzi udzielonej dla agencji AFP poinformował, że byłego premiera przepytywano osiem godzin oraz, że na przyszły tydzień zaplanowane zostało kolejne przesłuchanie.
Prowadzone przez policję śledztwo koncentruje się wokół postawionych Olmertowi zarzutów o udział w skandalu związanym z realizacją jednego z projektów budowlanych w Jerozolimie, kompleksu Holyland. Były premier miał przyjmować łapówki od deweloperów na łączną kwotę około 3,5 miliona szekli (milion dolarów). W zeszłym miesiącu śledczy uznali Olmerta głównym podejrzanym w tej sprawie. Sformułowane w śledztwie zarzuty dotyczą lat 90-tych, kiedy to kompleks Holyland był w budowie, a Olmert sprawował urząd burmistrza Jerozolimy.
Po raz pierwszy Olmert został wezwany przez śledczych w zeszłotygodniowy wtorek. Tym razem również składał wyjaśnienia w jednostce policji w mieście Lod, niedaleko Tel Awiwu. Oskarżony konsekwentnie zaprzecza stawianym mu zarzutom. Powiedział, że nigdy, w żadnej sprawie, w żadnej formie, bezpośrednio, bądź pośrednio nie oferował, ani nie przyjmował łapówek.
Na byłym premierze ciążą jeszcze trzy zarzuty oszustwa i korupcji, postawione mu w odrębnych procesach. Oskarżony jest on między innymi o przyjmowanie podarunków oraz gotówki od biznesmena Morrisa Talanskiego, podwójne księgowanie kosztów podróży służbowych oraz faworyzowanie centrum inwestycyjnego, które nadzorował w czasie, gdy pełnił funkcję ministra handlu w latach 2003-2006.
Wszystkie stawiane Olmertowi zarzuty dotyczą okresu sprzed objęcia przez niego funkcji premiera, który to urząd pełnił w latach 2006-2009.
Źródła: dailystar.com.lb (31.05.2010), reuters.com (25.05.2010)