Karzaj: Oszustw wyborczych dokonali obserwatorzy
Kabul. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj zaatakował Narody Zjednoczone oraz przywódców innych krajów, oskarżając ich o umyślne kwestionowanie afgańskiej procedury wyborczej oraz jego zdolności do bycia skutecznym przywódcą.
Wygłaszane przez prezydenta Afganistanu komentarze doprowadziły do eskalacji politycznej batalii, która rozpoczęła się w lutym tego roku, kiedy Karzaj podpisał prezydencki dekret zmieniający afgańskie prawo wyborcze. Jego nowela nadała prezydentowi kompetencje w kwestii wyboru członków nadzorowanej przez ONZ komisji wyjaśniającej przypadki oszustw wyborczych. W zeszłotygodniową środę niższa izba parlamentu unieważniła dekret, udzielając tym samym Karzajowi wyraźnego upomnienia.
Prezydent Afganistanu powiedział, że podczas ostatnich wyborów prezydenckich – kiedy to został pozbawiony blisko miliona sfałszowanych głosów, które niemal kosztowały go zwycięstwo w tych wyborach – miała miejsce „obszerna ingerencja obcych państw”.
Karzaj wymienił nazwisko Petera Galbraitha, byłego szefa misji ONZ w Afganistanie, zwolnionego w związku z oszustwami podczas sierpniowych wyborów prezydenckich oraz francuskiego generała, Philippe Morillona, szefa misji Unii Europejskiej w Afganistanie.
Galbraith przyznał, że kiedy pierwszy raz usłyszał o oskarżeniach formułowanych przez prezydenta Afganistanu pomyślał, że „to musi być primaaprilisowy żart”.
Źródło: dispatch.com (2.04.2010)