Pozłacane łoże i protest rosyjskich blogerów
Moskwa. Wszystko zaczęło się od pozłacanego łoża i afrykańskich bębniarzy. Doprowadziło zaś do politycznego pojedynku blogerów z biurokratami, których ekscesy poszły o jeden krok za daleko.
Rosjanie zazwyczaj wzruszają ramionami na myśl o rozrzutnym stylu życia urzędników państwowych, jednocześnie zakładają, że nic nie można zrobić z biurokratami biorącymi łapówki i zawłaszczającymi państwowe pieniądze.
Jednak kiedy rosyjski minister spraw wewnętrznych ogłosił zamiar zakupu złotego łoża, podniósł się głośny hałas, który ujawnił potencjał internetu w zjednywaniu społeczeństwa przeciwko głęboko zakorzenionej korupcji.
Dokumenty dotyczące zakupu opublikowano na stronie internetowej, na której zgodnie z ustawodawstwem przyjętym w 2005 roku w ramach antykorupcyjnych działań Kremla, rząd ma obowiązek publikować informacje o wszelkich planach zakupowych.
Źródło: yahoo.com (14.03.2010)