Rozkradana pomoc żywnościowa dla Somalii
Nawet połowa pomocy żywnościowej przeznaczonej dla milionów głodujących osób w Somalii zmienia swoje przeznaczenie i wędruje do rąk skorumpowanych podwykonawców, radykalnych bojowników islamskich oraz lokalnych pracowników Organizacji Narodów Zjednoczonych, wynika z ustaleń raportu sporządzonego przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.
Autorzy raportu odpowiedzialnością za istniejącą sytuację obarczają niewłaściwy sposób dystrybucji żywności, odbywającej się w ramach będącego agendą ONZ Światowego Programu Żywności w Somalii (World Food Program - WFP), realizowanego na obszarze krajów afrykańskich, od blisko dwóch dekad prześladowanych przez wojny i inne cierpienia humanitarne.
Z powodu panującej w Somalii niestabilności, pojazdy transportowe zmuszone są pokonywać blokady drogowe tworzone przez rebeliantów i bandytów. Na porządku dziennym są porwania i egzekucje, a brak bezpieczeństwa nastręcza urzędnikom Narodów Zjednoczonych przemieszczanie się po kraju w celu nadzorowania prawidłowego przestrzegania procedur.
Dyplomaci anonimowo poinformowali dziennikarzy Associated Press, że znaczna część pomocy żywnościowej dla głodujących Somalijczyków wędruje w ręce karteli, które następnie nielegalnie ją odsprzedają.
Stany Zjednoczone zmniejszyły środki przeznaczone dla Somalii w zeszłym roku po tym, jak Biuro Departamentu Skarbu do spraw Kontroli Aktywów Zagranicznych powzięło obawy o to, że przeznaczana pomoc może być przejmowana przez al-Shabab, która, według amerykańskiego Departamentu Stanu powiązana jest z al-Kaidą.
Źródło: news.yahoo.com (10.03.2010)