Zły stan dróg w Rosji. Winna korupcja
Moskwa. Portal internetowy ekonomie.moldowa.com poświęcił sporo miejsca rozpaczliwemu obrazowi rosyjskich dróg. Powołując się na opinie rosyjskich ekspertów, za taki stan rzeczy autorzy portalu winią korupcję i niegospodarność.
Doprowadziło to do sytuacji, w której w ciągu 15 lat system dróg w Rosji, zamiast rozbudowywać, kurczy się. Wspomniany portal dodaje, że od 150 lat największymi problemami Rosji są durnie i drogi (дурак i дорога).
O problemie dróg mówił w grudniu zeszłego roku szef moskiewskiego Centrum Studiów nad Społeczeństwem Postindustrialnym – Władysław Inozjencew. Według niego, od 1995 do 2007 roku, praktycznie nie zmieniła się sieć autostrad w Rosji. 14 grudnia 2009 roku w gazecie „Vedomosti” ukazał się wywiad z Inozjencewem, w którym podnosił on wagę infrastruktury drogowej dla rozwoju ekonomicznego. Z powodu korupcji i niekompetencji państwo nie określa sobie celów rozwoju. Paradoksalnie, zdaniem Inozjencewa, im mniej władza będzie się mieszać w budowę dróg, tym lepiej.
W ciągu roku Rosja wybudowała tyle, ile budują Chiny, kraj o połowę mniejszy w ciągu 10 dni.
O ile w Rosji żywotność drogi to 10-12 lat, to już w Szwecji – 40.
Źródła: pibd.ru (14.12.2010); economie.moldova.org (8.03.2010); gabrielaionita.wordpress.com (2.02.2010)