Uzależniony od luksusu burmistrz skazany na 15 lat
Tuscalosa, Ala. Były burmistrz Birmingham Larry Langford usłyszał w zeszły piątek wyrok 15 lat pozbawienia wolności. To cena, jaką zapłaci za przyjmowanie luksusowych prezentów w postaci ubrań, zegarków marki Rolex, pożyczek oraz pieniędzy na kwotę ponad 240 tysięcy dolarów w ramach łapówek.
Karę dla 63-letniego Langforda wymierzył sędzia Scott Coogler. Oskarżony przeprosił przed sądem za wszystko, co się wydarzyło.
Orzeczona kara jest o 9 lat krótsza od niższej granicy kary, jakiej domagała się prokuratura. Zarówno Langford, jak i jego żona są przekonani, że o wydaniu takiego wyroku zadecydowała mściwość śledczych, nieuwaga sędziów przysięgłych oraz kwestie rasowe. Langford jest czarnoskóry, zaś większość przysięgłych decydujących o jego losie była rasy białej. Obrońcy byłego burmistrza już pracują nad apelacją od ogłoszonego wyroku.
„Sprzedał Hrabstwo Jefferson”, mówił prokurator George Martin. Jak dodał, Langford z każdym włoskim garniturem, Rolexem oraz pieniędzmi, jakie przyjmował dopuszczał się “rażącego nadużycia zaufania”.
Obrońcy burmistrza utrzymywali, że pieniądze oraz inne drogocenne przedmioty stanowiły prywatne podarunki i pożyczki od jego przyjaciół oraz, że nie miały wpływu na podejmowane przez burmistrza decyzje.
Langford przyczynił się do przysporzenia konta firmy Blounta w Montgomery o kwotę 7,1 miliona dolarów. Jako przewodniczący Rady Hrabstwa, nadzorował bowiem kwestie zobowiązań, stanowiące element ryzykownego finansowania, które doprowadziło do powstania długu na kwotę 3 miliardów dolarów i popchnęło najbardziej znane hrabstwo stanu Alabama na skraj bankructwa.
Źródło: news.yahoo.com (5.03.2010)