Znowu kontrowersje wokół ekstradycji
Brytyjski biznesmen miał brać udział w procederze korupcyjnym. Ponad 100 milionów dolarów miało trafić do czołowych nigeryjskich polityków w zamian za lukratywne kontrakty na eksploatację złóż gazu. Jeśli dojdzie do jego ekstradycji do USA, grozi mu wyrok 55 lat pozbawienia wolności.
Jak napisał w swoim internetowym wydaniu dziennik „Guardian” amerykańska prokuratura domaga się przekazania jej 72-letniego emerytowanego przedsiębiorcy Wojciecha Chodana. Pragnie ona postawić go przed sądem pod zarzutem udziału w trwającym dekadę procederze korupcyjnym. Jeśli zostanie skazany za przedstawione mu zarzuty, grozi mu 55 lat pozbawienia wolności. W opinii jego prawnika, to niesprawiedliwe i opresyjne, by siłą wyciągać go z domu i wysyłać do USA, gdzie mógłby umrzeć w więzieniu.
Jest to kolejny przypadek w całej serii kontrowersyjnych spraw o ekstradycję brytyjskich obywateli do Stanów Zjednoczonych. Brytyjski rząd krytykowany jest w tej kwestii za zbytnią uległość w przekazywaniu podejrzanych amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Główny winowajca, koncern Halliburton i powiązane z nim przedsiębiorstwa poszły w 2009 roku z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości na ugodę i zgodziły się wypłacić 579 milionów dolarów grzywny, jedną z najwyższych w amerykańskiej historii. Firmy przyznały się do nielegalnych wypłat pieniędzy.
Źródło: guardian.co.uk (22.02.2010)