Korea Południowa i korupcja w edukacji
Miejski Urząd ds. Edukacji w stolicy Korei Południowej – Seulu, boryka się z olbrzymią korupcją, która jest tak powszechna, że łapówki otrzymują nawet pracownicy najniższego szczebla. W związku z tymi podejrzeniami wszczęto śledztwo przeciw superintendentowi w Seulu Kong Jeong- taekowi. - informuje portal donga.com
Kong został aresztowany pod zarzutem przyjęcia łapówek. W szufladzie jego biura znaleziono książeczkę wpłat i wypłat bankowych z bilansem 1,4 miliarda wonów (około 3,5 miliona złotych). Kong Jeong- taekowi zarzuca się także obsadzanie intratnych stanowisk bliskimi współpracownikami, którzy wydali następnie 3,4 miliardów wonów (około 9 milionów złotych) podczas wyborów na superintendenta w 2008 roku.
Kolejne nieprawidłowości związane są z egzaminami wstępnymi do autonomicznych prywatnych szkół średnich, podczas których stosowano odmienne kryteria wobec uczniów pochodzących z zamożnych i biednych gospodarstw domowych - informuje wspomniany portal.
Źródło: english.donga.com (1.03.2010)