Kontrowersje wokół nazw ulic
4.01.2010 Mediolan. Gianfranco Rotondi jeden z ministrów w rządzie Silvio Berlusconiego wyszedł z propozycją, by imieniem Bettino Craxiego nazywać wiele ulic i placów we Włoszech, a nie tylko w rodzinnym mieście byłego premiera – Mediolanie.
Sprawa ta wywołuje kontrowersje również z powodu obecnego premiera Silvio Berlusconiego, który nie tylko był przyjacielem Craxiego, ale również skorzystał z uregulowań dla biznesu, wprowadzonych przez poprzednika.
Bettino Craxi premier Włoch w latach 1983-1987 był skazany za dwa przestępstwa, a w kilku następnych przypadkach objęło go dochodzenie w sprawach o nielegalne finansowanie partii. Sam skazany bronił się, że w owym czasie wszystkie partie były uwikłane w nielegalny proceder.
Propozycja uczczenia Craxiego, 10 lat po jego śmierci, podzieliła Włochów, z których cześć uważa go za świetnego męża stanu, inni za skorumpowanego kryminalistę. W latach 90-tych ubiegłego wieku stał się on symbolem skandalu korupcyjnego ochrzczonego nazwą "Tangentopoli”. Dla Antonio DiPietro prokuratora prowadzącego sprawę, Craxi pozostaje symbolem korupcji, a nazwa ulicy jego imieniem powinna, zdaniem DiPietro być uzupełniona o napis „polityk, skazaniec, uciekinier”.
Źródła: timesofmalta.com