Wspólna jednostka do walki z korupcją w sporcie
18.12.2009. Komisja ustanowiona przez brytyjski rząd w obliczu oskarżeń o nielegalny hazard i ustawianie wyników wydarzeń sportowych ma zarekomendować powołanie do życia jednego podmiotu prowadzącego dochodzenia w sprawie korupcji w sporcie.
Uwagę rządu na kwestie zakładów bukmacherskich zwróciła fala podejrzeń, która objęła bilard, tenis, piłkę nożną, wyścigi konne oraz krykiet. Strach przed korupcją w tej branży wzmogła jeszcze eksplozja zakładów przez Internet, wzrost liczby firm bukmacherskich i globalny zasięg prowadzonej przez nie działalności oraz rodzaj i typ zakładów, które zaczęły przyjmować.
Media donoszą, że ciało rewizyjne, któremu przewodniczył były dyrektor naczelny klubu piłkarskiego Liverpool oraz całej angielskiej ekstraklasy Rick Parry, doszło do wniosku, że jedynym adekwatnym krokiem w obliczu narastającego zagrożenia będzie powołanie pojedynczej jednostki antykorupcyjnej.
Kwestią sporną ma być jednak, gdzie umiejscowić ten nowy podmiot - w strukturach Komisji ds. Hazardu - ciała ustanowionego w 2007 roku do nadzoru nad loteriami i zakładami wzajemnymi, czy wzorując się na brytyjskim związku organizującym wyścigi konne, ustanowić go jako samodzielną instytucję.
Parry ma do końca 2009 roku dostarczyć Ministerstwu Sportu raport z audytu. Uważa się, że rząd będzie chciał na tej podstawie podjąć działania jeszcze przed wyborami mającymi się odbyć w pierwszej połowie 2010 roku. Wcześniej jednak trzeba będzie przekonać poszczególne federacje sportowe, że nowe rozwiązanie będzie lepsze od funkcjonujących w nich dotychczas oddzielnie rozwiązań antykorupcyjnych. Jak podał "The Guardian", w założeniu oddanie nadzoru nad zakładami bukmacherskimi we wszystkich dyscyplinach sportu w ręce jednej jednostki ma pozwolić na podział kosztów pomiędzy wiele federacji oraz uniemożliwić przestępcom zmianę jednego sportu na drugi.
Komisja rewizyjna świadoma jest, że w przypadku ustanowienia krajowego podmiotu nadzorczego, jego działalność będzie się nakładać na funkcjonowanie organów międzynarodowych. Międzynarodowa Rada Krykieta utworzyła własny wydział antykorupcyjny po skandalach, które ją dotknęły. Podobnie postąpiła Federacja Tenisa, aczkolwiek krytykowana jest za przeznaczenie na jego funkcjonowanie niedostatecznych środków. Także przewodniczący europejskiej federacji piłkarskiej UEFA Michael Platini uczynił kwestię walki z korupcją i nieuczciwym hazardem priorytetem. Wszystko w obliczu afery, która wybuchła w europejskiej piłce w listopadzie 2009 roku.
Źródło: guardian.co.uk (10.12.2009)