Były kongresmen z Luizjany winny
Waszyngton. Demokrata z Luizjany, który zwrócił na siebie uwagę całego kraju po tym, jak agenci federalni znaleźli ukryte w jego zamrażarce 90 tysięcy dolarów, został wczoraj uznany przez sąd winnym popełnienia korupcji politycznej.
Sąd federalny w Alexandrii uznał 62 – letniego Jeffersona winnym 11 z 16 stawianych mu zarzutów, włącznie z łapówkarstwem, oszustwami, praniem pieniędzy oraz przestępstwem telekomunikacyjnym. Może spędzić w więzieniu ponad 20 lat.
“To powinien być wyraźny sygnał, że żaden urzędnik państwowy, w szczególności kongresmen Stanów Zjednoczonych, nie może wystawić swojego urzędu na sprzedaż oraz sprzeniewierzyć go”, powiedziała Dana Boente, prokurator we wschodniej Virginii. Sąd wyraził zgodę na pozostanie Jeffersona na wolności do czasu ogłoszenia wyroku planowanego na 30 października.
Oskarżenie Jeffersona pod zarzutem korupcji, wraz z innymi kongresowymi skandalami, nadało rozmach największemu przeglądowi zasad etycznych na Kapitolu od czasu afery Watergate.
Jefferson został oskarżony o domaganie się łapówek w zamian za wykorzystanie zajmowanej przez niego pozycji do promowania interesów w Afryce.
Prokuratorzy twierdzą, że wśród przedsięwzięć Jeffersona znajdują się między innymi telekomunikacyjne interesy w Nigerii, Ghanie oraz w innych miejscach, a także kontrakty na transmisję satelitarną w Botswanie, Gwinei Równikowej oraz Republice Konga.
Źródło: seattletimes.nwsource.com (6.08.2009)