Zuma zaprzysiężony na prezydenta RPA
Pretoria. Jacob Zuma w zeszłą sobotę formalnie objął urząd prezydenta w RPA. 9 maja 2009 roku Jacob Zuma został oficjalnie zaprzysiężony. Na uroczystej inauguracji zgromadzonych było pięć tysięcy VIP-ów oraz dziesiątki tysięcy zwykłych Południowoafrykańczyków, którzy zgromadzili się tak licznie, by zobaczyć ceremonię.
W 1959 roku, już jako siedemnastolatek wstąpił do Afrykańskiego Kongresu Narodowego (African National Congress – ANC). Jako dwudziestolatek należał także do militarnego skrzydła zakazanego już wówczas ANC - Umkhonto we Sizwe. Przed ukończeniem dwudziestego pierwszego roku życia został aresztowany podczas ucieczki z kraju i skazany na dziesięć lat więzienia. Wyrok odsiadywał w więzieniu na wyspie Robben, wraz z Nelsonem Mandelą oraz innymi bojownikami apartheidu.
Po odbyciu kary więzienia, w 1975 roku wyjechał z RPA. Spędził piętnaście lat poza krajem, nieustannie pracując nad swoją pozycją w szeregach ANC. Do kraju wrócił w 1990 roku, kiedy przynależność do ANC nie była już karana. W 1999 roku, za czasów prezydentury Thabo Mbekiego, został wybrany na stanowisko wiceprezydenta. Jednak w roku 2005 Thabo Mbeki usunął go ze stanowiska, w związku z zarzutami korupcyjnymi i procesem jego bliskiego przyjaciela i jednocześnie doradcy finansowego Schabira Shaika.
Jak na razie Zuma przetrwał oskarżenia o oszustwa, korupcję i gwałt. Po wygranych przez Afrykański Kongres Narodowy kwietniowych wyborach parlamentarnych, został wybrany przez członków parlamentu nowym prezydentem kraju.
Zuma obiecał przyspieszenie budowy domów, klinik, szkół, dostawy bieżącej wody i elektryczności. Jednak zwrócił również uwagę na trudności związane z globalnym kryzysem gospodarczym. Zgodnie z rządowymi obliczeniami, między ostatnim kwartałem 2008 roku, a pierwszym kwartałem bieżącego roku, pracę straciło 208 tysięcy osób.
Źródło: miamiherald.com (09.05.2009)