Gubernator Illinois oskarżony o korupcję
"The New York Times" poświęcił artykuł gubernatorowi Illinois - Rodowi Blagojevichowi, który miał wystawić na sprzedaż stanowisko następcy Barack’a Obamy w Senacie Stanów Zjednoczonych. Blagojevich należący do Partii Demokratycznej, został aresztowany przez agentów Federalnego Biura Śledczego (FBI) o świcie, we wtorek 9 grudnia.
Postawiono mu zarzuty spiskowania, próby wymuszania łapówek za nominację na miejsce w Senacie zwolnione przez Barack’a Obamę oraz dopuszczenia się innych przestępstw korupcyjnych. Jednak, jak przekazał obrońca gubernatora, zaprzeczył on jakoby miał się dopuścić popełnienia któregokolwiek z zarzucanych mu czynów.
Obrońca Blagojevich’a – Sheldon Sorosky powiedział dziennikarzom, że gubernator był bardzo zaskoczony i nie uważa, aby zrobił cokolwiek złego.
Jak wynika z rejestrowanych przez FBI rozmów telefonicznych gubernatora, prowadzonych zarówno z jego domu, jak i biura, Blagojevich rozważał możliwości, dzięki którym mógłby osobiście i politycznie zyskać. Żadnego z licznych kandydatów nie identyfikuje jednak z nazwiska. O korzyści Blagojevich miał się ubiegać zarówno dla siebie, jak i dla swojej żony Patti - donosi gazeta.
Kilka osób, których nazwiska zostały zasugerowane publicznie jako potencjalnych kandydatów do Senatu, nie odpowiedziało na prośbę o udzielenie wywiadu. Inne, jak np. Jesse L. Jackson Jr. oraz Jones, którzy byli jednymi z sojuszników Blagojevivch’a w Springfield, wyraziły zaskoczenie oskarżeniami, jednak również nie odpowiedziały na prośby o udzielenie wywiadu.
W listopadzie, Blagojevich zapewniał doradcę, że wie, kogo Barack Obama chce wyznaczyć swoim następcą – osoba opisana jako kandydat do senatu 1, co odnosiło się prawdopodobnie do Valerie Jarret – starszego doradcy Barack’a Obamy – jednak przeklął z widoczną frustracją i powiedział, że „nie chcą zaoferować niczego poza wdzięcznością”.
Blagojevich nie jest pierwszym oskarżonym o korupcję gubernatorem stanu Illinois. Jego poprzednik George Ryan został skazany w kwietniu 2006 roku na karę sześciu i pół roku więzienia, którą odbywa w więzieniu federalnym w Wisconsin.
Barack Obama, który według prokuratora Patrick’a Fitzgerald’a nie jest wplątany w tę sprawę powiedział, że nie miał kontaktu z gubernatorem ani też przedstawicielami jego biura, stąd też nie miał świadomości na temat tego, co się działo. Dodał, że to smutny dzień dla całego Illinois.
Źródło: The New York Times (10.12.2008)