Za siedmioma lasami, za siedmioma górami...
17 sierpnia 2007 r. wiceminister spraw wewnętrznych Mołdawii, Valentin Zubic, oskarżył personel konsulatu Rumunii w mołdawskiej stolicy – Kiszyniowie (mołd. Chişinău) o wystawianie wiz za łapówki. Wypowiedź ta była początkiem skandalu dyplomatycznego i zaogniła i tak już napięte stosunki między obydwoma krajami.
Strona rumuńska uznała wypowiedź Zubica za akt agresji. Prezydent Trajan Băsescu powiedział: „Byłoby lepiej, gdyby Mołdawia przestała nas prowokować. To jest kolejny wyreżyserowany atak i tym razem nasza odpowiedź będzie niezmiernie ostra”.
Stając się członkiem Unii Europejskiej, Rumunia – z dniem 1 stycznia 2007 r. – wprowadziła obowiązek wiz dla obywateli Mołdawii. Niemal natychmiast spowodowało to pojawienie się długiej kolejki przed konsulatem rumuńskim w Kiszyniowie.
Rumunia została także zarzucona podaniami o nadanie obywatelstwa tego kraju, ponieważ pozwala ono na bezwizowe poruszanie się po obszarze całej Unii. Prezydent obiecywał rozluźnienie prawa tak, by Mołdawianie, których rodzice lub dziadkowie przed rokiem 1940 byli obywatelami Rumunii, mogli dostać rumuński paszport. Okazało się, że o taki dokument ubiega się lub ubiegał aż co ósmy obywatel ponad czteromilionowej Mołdawii.
Władze w Kiszyniowie uważały tego rodzaju deklaracje za swoistą próbę zachwiania bezpieczeństwem państwa i jego niezależnością. Niecałe dwa tygodnie po informacjach o korupcji w konsulacie, Władimir Woronin, prezydent Mołdawii, zarzucił Băsescu wspieranie działań mających na celu przyłączenie jego kraju do Rumunii.
Skandal dyplomatyczny mógł być, według komentatorów, odczytywany jako ukłon Władimira Woronina w stronę Władimira Putina.
Stefan Uratu, prezydent Komitetu Helsińskiego w Mołdawii, mówił: „Kraj używa rosyjskiego gazu i elektryczności, Rosja stanowi najważniejszy rynek dla mołdawskich towarów. Woronin zrozumiał, że pozycja jego partii komunistycznej zależy bardziej od Rosji niż od Rumunii, dlatego myśli, że by utrzymać się przy władzy, musi zjednać sobie przychylność Rosji, atakując Rumunię.”
Wydawanie wiz teoretycznie powinno być bezpłatne, jednak system składania aplikacji online nie zawsze działa, stąd wiele osób potwierdzało, że jedynym sposobem na jej uzyskanie jest płacenie łapówek. W artykule „Rosja trzyma swoją satelitę”, autorka – Claudia Ciobanu – przytacza wypowiedź mężczyzny, który ubiegał się o wydanie wizy. Stwierdził on: „Przede wszystkim winni są skorumpowani pracownicy konsulatu [w Kiszyniowie]. Wiem, co mówię, bo przez to przeszedłem i straciłem w ten sposób 400 euro.”
Mołdawia była częścią Rumunii, a w latach 1940–1991 wchodziła w skład Związku Radzieckiego, po rozpadzie którego ogłosiła niepodległość. Obecnie funkcjonuje jako Naddniestrzańska Republika Mołdawska*.
*Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami RP zaleca formy Mołdawia i Republika Mołdawii, chociaż w tekstach oficjalnych spotyka się też nazwę Republika Mołdowy.
Źródła: romanianewswatch.com; ukraines.fr; social.moldova.org; ipsnews.net
Opublikowano w dniu 17.08.2018 r.
przez Wydział Informacji i Edukacji Antykorupcyjnej GSz CBA