Podejrzany o przyjęcie 100 tys. złotych łapówki wpadł na gorącym uczynku – znaleziono u niego również BMW o wartości 150 tys., utracone na terenie Niemiec
Nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, zatrzymanemu przez funkcjonariuszy Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, a podejrzanemu o przyjęcie łapówki w wysokości 100 tys. złotych w zamian za pośrednictwo załatwienia sprawy w prokuraturze.
Podejrzany wpadł w ręce policjantów na gorącym uczynku przyjęcia korzyści. Na posesji zatrzymanego zabezpieczono również samochód marki BMW o wartości około 150 tys. złotych, utracony w wyniku przestępstwa na terenie Niemiec. Teraz o dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd.
Funkcjonariusze Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, w wyniku prowadzonych działań operacyjnych, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o przyjęcie łapówki w wysokości 100 tys. złotych w zamian za pośrednictwo załatwienia sprawy w prokuraturze. Zatrzymany, to 34 – letni mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, a po zatrzymaniu trafił wprost do policyjnego aresztu.
Do zatrzymania podejrzanego doszło w pobliżu miejsca jego zamieszkania, gdy odbierał on pieniądze. W zamian za łapówkę, powołując się na znajomości w prokuraturze, mężczyzna miał rzekomo załatwić uchylenie środka zapobiegawczego w sprawie prowadzonej przez prokuraturę.
Po sprawdzeniu miejsca zamieszkania podejrzanego mężczyzny, policjanci znaleźli również na terenie jego posesji i zabezpieczyli samochód marki BMW o wartości około 150 tys. złotych. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, pojazd został utracony w wyniku przestępstwa na terenie Niemiec.
Podejrzany usłyszał już w tej sprawie zarzuty dotyczące powoływania się na wpływy i oferowania pośredniczenia w załatwieniu sprawy w instytucji państwowej w zamian za łapówkę. Za przestępstwo, o które mężczyzna jest podejrzany, grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany był już wcześniej notowany za różnego rodzaju przestępstwa, m.in. oszustwa, wyłudzenia, czy paserstwo. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Obecnie policja i prokuratura wyjaśniają dalej wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym m.in. kwestie odzyskanego samochodu oraz to, czy mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze inne tego typu przestępstwa.
asp. sztab. Paweł Petrykowski
Źródło: policja.pl
Zobacz artykuł na stronie Policji
Opublikowano w dniu 18.08.2015 r.
przez Wydział Informacji i Edukacji Antykorupcyjnej GSz CBA