Nawigacja

Retrospekcje

Afera Yadlina

14 marca 1977 roku Asher Yadlin, odpowiedzialny za finanse izraelskiej Partii Pracy, przy okazji szef funduszu Kupat Holim - izraelskiej kasy chorych, przyznał się do zarzutów korupcyjnych.

Do postawienia go w stan oskarżenia doszło chwilę po tym, jak gabinet Icchaka Rabina wytypował go na szefa Banku Izraela. Wkrótce po tej decyzji wyszło na jaw, że policja prowadzi dochodzenie w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu przez Yadlina środkami funduszu.

Po zatrzymaniu policja oskarżyła go o przyjmowanie łapówek na kwotę kilkuset tysięcy dolarów. Ostatecznie został skazany na 5 lat więzienia i grzywnę.

W listopadzie 1976 roku, jeszcze w trakcie trwania śledztwa, w tygodniku "Time" ukazał się artykuł, w którym poświęcono sporo uwagi rywalizacji premiera Icchaka Rabina i ministra obrony Szymona Peresa. Walka braci, jak ich nazwano, miała trwać niemal nieprzerwanie od czasu wyboru Rabina na następcę Goldy Meir. Przy okazji opisywania kolejnych scysji między politykami, wspomniano o Yadlinie, jako częstym bywalcu Las Vegas, upodobaniu do ruletki i pięknych kobiet. Peres miał wykorzystywać korupcyjny skandal do wytykania Rabinowi błędów przy wyborze osób na kluczowe stanowiska w państwie.

Żona Rabina - Lea - również przysporzyła premierowi sporo kłopotów. Oprócz tego, że notorycznie zbierała mandaty za złe parkowanie, to jeszcze w amerykańskim banku posiadała rachunek, co zgodnie z ówczesnym izraelskim prawem stanowiło wykroczenie. Lea Rabin zdawała się lekceważyć powagę sytuacji i, jak wspomniał magazyn "New Yorker", obwiniała zazdrosną prasę o rozdmuchanie afery mówiąc: "Ścigają mnie za 20 tysięcy, a nie zwracają uwagi na milion ukradziony przez księcia Bernharda". *

Po ujawnieniu w 1977 roku przez prasę wątku amerykańskich kont bankowych, Icchak Rabin zrezygnował z funkcji premiera, a jego miejsce zajął w końcu Szymon Peres.

Zobacz też:

Bernhard umoczony w te sprawy


Źródła:

13.02.1978 "The New Yorker Magazine" s. 54

http://dublin.mfa.gov.il/mfm/web/main/Print.asp?DocumentID=84903

http://www.time.com/time/magazine/article/0,9171,918766-2,00.html

http://www.time.com/time/magazine/article/0,9171,918489,00.html

do góry